Ta strona wykorzystuje ciasteczka ("cookies") w celu zapewnienia maksymalnej wygody w korzystaniu z naszego serwisu. Czy wyrażasz na to zgodę?

Czytaj więcej

Lato z Ośrdokiem 2023 V

Lato z Ośrdokiem 2023 V

Miło nam poinformować, że Ośrodek otrzymał finasowanie w ramach tzw. SPUB. Dzięki tym środkom będziemy mogli spokojnie prowadzić prace badawcze i rozwijać nasze dwie bazy terenowe w Risan – Czarnogóra oraz Novae – Bułgaria.  Tak jak dotychczas będą one miejscem pracy badaczy – którzy opracowują materiały wykopaliskowe – z różnych ośrodków naukowych z Polski i zagranicy.

 

1 września o godzinie 10,00 zapraszamy na audycję w radiu TOK FM, w której z Novae prof. Piotr Dyczek będzie rozmawiał z redaktorem Cezarym Łasiczką oczywiście na tematy archeologiczne.

Ponieważ wykopalisk w Novae trwają już od dwóch tygodni czas na wstępne informacje. Badania w tym roku są bardzo trudne ze względu na pogodę. O ile w Albanii I Czarnogórze dziesiątkowały nas deszcze i zmienna pogada o tyle w Bułgarii męczą nas nieznośne upały. Ze względu na topografię w Novae latem temperatury są najwyższe zaś zimą najniższe w całej Bułgarii. Nasz tegoroczny rekord to plus 43 stopnie.

Mimo tych utrudnień ekipa archeologiczna Ośrodka prowadzi intensywne prace wykopaliskowe z grupą studentów i doktorantów z Polski i Rumunii. W tym roku ekipę terenową stanowią: P. Dyczek, K. Narloch, A.  Jarych A. Momot oraz nasze „przedłużenie” wspomagające nas w Polsce B. Wojciechowski i J. Recław ( „uziemieni obowiązkami rodzinnymi”– czas leci i „nasze ośrodkowe dzieci” idą już do I klasy )

Musieliśmy zacząć od dużych prac porządkowych, bowiem deszczowa wiosna i wczesne lato spowodowało, że cały odcinek – a to już prawie 1/3 hektara – nie tylko zarósł trawą, krzakami i małymi drzewkami, ale erozja spowodowała konieczność wywiezienia z odcinka znacznej ilości ziemi. Poszerzeniem obszaru eksploracji wymagało także wycięcia pewnej liczby samosiejek oraz usunięcie depozytów ziemi. W przeszłości tutaj składowno ziemię z wykopalisk bułgarskich i polskich z obszaru principia. Nie przewidziano, że ten teren tak rychło będzie eksplorowany.

Te prace jednak się bardzo opłacały, uzyskano szeroki teren wykopaliskowy dający możliwość skutecznego planowania wykopów. W tym roku skoncentrowaliśmy się na badaniu domu centuriona I centurii I kohorty legionu VIII Augusta. Jest to konstrukcja drewniano-ziemna, stąd część wykopalisk przypominana prace naszych kolegów pradziejowców.

Druga badana przez nas budowla – już wykona w kamieniu przez legionistów legionu I Italskiego – to duży kompleks z dziedzińcem i perystylem, być może dom centuriona I centurii I kohorty, czyli primi pili tego legionu. Jego południowe skrzydło zajmuje obszerna łaźnia typu szeregowego. W tym roku postanowiliśmy w jednym z pomieszczeń, w miejscu uszkodzenia podłogi, zajrzeć do wnętrza hypokaustum. Czekała na nas niespodzianka, Oprócz bardzo rzadkich w Novae stemplowanych stemplem I Legionu Italskiego okrągłych cegiełek bessales natrafiliśmy na cembrowinę studni, która zaopatrywała w wodę legionistów.

 

Zostało ono wykorzystane, jako dodatkowa podpora podłogi. Studnie częściowo zasypano, aby do systemu nie dostawała się para wodna. Eksploracja jest bardzo trudna, a studnia głęboka….

Oprócz ważnych naukowo, ale niemających wielkich walorów estetycznych zabytków, mamy także grupę artefaktów po prostu ładnych i dobrze zachowanych. Rzadkie monety, uchwyty naczyń z brązu z przedstawieniem kobiecej twarzy i głowy lwa. Jest także przedmiot łączący w sobie walory estetyczne i naukowe.  To chyba pierwsza odkryta w Novae figurka Izydy z małym Horusem. Znaczenie kultu Izydy w Novae było najwyraźniej bardzo duże. Z inskrypcji wynika, że w okolicy Novae istniała świątynia tej egipskiej bogini. Teraz mamy potwierdzenie ze pielęgnowano także kult prywatny Ze względu na mitologiczny kontekst kult Izydy miał tutaj duże znaczenie.

  

Codzienna praca archeologa już nie jest tak romantyczna, o czym przekonali się nasi praktykanci (chyba czasem nadal żyjący mitem Indiany Jonesa) mozolnie usuwając ściętą trawę z odcinka, wyrównując profile, a nawet o zgrozo…. trzeba było pogodzić się z taczkami i łopatami. Oczywiście do tego dochodzi teoria i praktyka rysunku, obsługa sprzętu pomiarowego i wiele innych czynności pomocniczych o tym  już ekstra informacja.

A wszystko to z miłości do archeologii…

Kolejne wieści umieścimy w miarę postępu prac.